Zwierzęta w ogrodzie
Ten, kto nagle odkrywa dziury w swoim trawniku, często ma trudny orzech do zgryzienia. Sprawca bowiem najczęściej nie czeka na właściciela trawnika, aby się przedstawić. Zamiast tego ciężko pracuje, byś w kolejnych dniach mógł podziwiać kolejne dziury w swoim zielonym dywanie. Postaramy się więc wspólnie rozwiązać tę zagadkę i sprawdzić, kto jest nowym lokatorem Twojego ogrodu.
Mrówki, jeże czy może dżdżownice?
Często to właśnie myszy, mrówki, ptaki lub krety, które zadomowiły się w Twoim ogrodzie i oznajmiają swoją obecność kopiąc wszelkiego rodzaju dziury. Także większe zwierzęta, jak borsuki, króliki, jeże czy szczury, mogą odpowiadać za pojawienie się dziur w trawniku. Szczególnie gdy dziury wyglądają nieestetycznie lub nieproszeni goście niszczą rośliny, a nawet całe rabaty, ważne jest ustalenie sprawcy. Na przykład nornice podgryzają korzenie roślin, a szczury mogą przenosić choroby. Może jednak będziesz mógł odetchnąć z ulgą, jeśli okaże się, że gość jest nieszkodliwy, a nawet pomaga w zwalczaniu szkodników.
Impreza w ogrodzie, błędy w pielęgnacji i niskiej jakości nasiona trawy
Jednak to nie zawsze one są sprawcami – tego rodzaju uszkodzenia mogą mieć też zupełnie inne przyczyny. Ślady w trawniku może pozostawić również przykładowo impreza ogrodowa lub wyścig w workach podczas przyjęcia urodzinowego dla dzieci. Także usuwanie chwastów może przyczyniać się do powstawania dziur na trawniku. Ponadto łyse placki mogą pojawić się, jeśli do zakładania trawnika użyto niskiej jakości nasion trawy. Takie mieszanki często zawierają duży odsetek tanich traw pastewnych, które nie tworzą zwartej darni i dlatego przy regularnym deptaniu mogą być szybciej wyrywane.
Wszystkie te nierówności mają jednak powierzchowny charakter i można je łatwo usunąć. Natomiast głębsze dziury wykopane przez zwierzęta mogą okazać się sporym problemem. Głębokie dziury w trawniku często stanowią pułapki utrudniające koszenie. Rozbudowane systemy podziemnych korytarzy mogą odprowadzać wodę deszczową tak skutecznie, że bardzo niewiele jej pozostaje w ziemi i dociera do korzeni trawy. Szczególnie w przypadku piaszczystych, przepuszczalnych gleb, które słabo zatrzymują wodę, może to z czasem stać się poważnym problemem.
Nieproszeni goście
Nie każda dziura w trawniku wygląda tak samo. W wielu przypadkach można już na podstawie jej wyglądu wysnuć pierwsze przypuszczenia, kto mógł być sprawcą. Mrówki zazwyczaj pozostawiają małe, okrągłe dziurki, wokół których rozrzucony jest drobny piasek. Natomiast dołek o głębokości około 10 cm wskazuje na borsuka poszukującego pożywienia. Jeśli masz psa lub pies Twojej przyjaciółki przebywał w Twoim ogrodzie, dziura w trawniku może być wynikiem nagłego "szału kopania” tego czworonoga. Dość szybko można zidentyfikować także sprawców płytkich dziur spowodowanych uszkodzeniami mechanicznymi, które pojawiają się np. po dziecięcym przyjęciu z namiotem i trampoliną. Jeśli nie jesteś pewien, kto odpowiada za dziury w trawniku, możesz ustawić fotopułapkę. Podczas gdy aktywne za dnia zwierzęta, np. króliki, można złapać na gorącym uczynku, nocne stworzenia, w tym myszy czy szczury, są o wiele trudniejsze do przyłapania.
Wizyta dzików
Jeśli cały Twój trawnik jest zryty, ziemia rozkopana, śmietniki przewrócone, a rośliny zadeptane lub nadgryzione, prawdopodobnie odwiedziły Cię dziki. Przy poszukiwaniu pożywienia pozostawiają one po sobie niesamowity chaos. Na ich ataki szczególnie narażone są ogrody położone blisko lasu. Niestety, dziki mogą być groźne dla człowieka, zwłaszcza gdy mają młode. Najlepiej trzymać je z dala od ogrodu za pomocą solidnego ogrodzenia. Warto też szczelnie zamykać śmietniki, zbierać opadłe owoce i nie pozostawiać resztek jedzenia w ogrodzie – wszystko to przyciąga dziki. Dobrym pomysłem jest także odstraszanie dzików przyjaznymi dla zwierząt środkami. Jeśli dziki nadal będą odwiedzać Twój ogród, skontaktuj się z lokalną policją, leśniczym lub właściwym miejscowo organem ochrony przyrody.
Długouche na horyzoncie – zając polny czy może dzikie króliki?
Jeśli w swoim ogrodzie zauważyłeś dość duże dziury o średnicy 15–20 cm, otoczone dodatkowo nieco ugniecioną ziemią, możesz założyć, że to sprawka zajęcy. W większości przypadków są to dzikie króliki, ponieważ zające są znacznie bardziej płochliwe i wolą trzymać się z dala od ludzi. Jeśli dziury zostały wykopane przez dzikie króliki, można to łatwo stwierdzić, ponieważ wychodzą one ze swoich nor także w ciągu dnia, skaczą po ogrodzie i podgryzają różne rośliny. Ślady żerowania na roślinach ogrodowych są więc również dobrym dowodem ich obecności.
Szczury wędrowne lub domowe
Za dziury o średnicy od sześciu do dwunastu centymetrów najczęściej odpowiadają szczury wędrowne lub częściej szczury domowe . Jednak niejednokrotnie można się natknąć też na większe otwory, o średnicy do 20 centymetrów. Ważną cechą charakterystyczną pozwalającą zidentyfikować nory szczurów są pionowe korytarze wiodące głęboko w ziemię. Ponieważ szczury szybko mogą stać się prawdziwą plagą i przenosić choroby, lepiej działać szybko. Szczury można zwalczać między innymi za pomocą trutek, które należy umieścić w specjalnych skrzynkach z przynętą, zabezpieczonych przed dostępem zwierząt domowych i jeży. Jeśli podejrzewasz większą plagę szczurów w swoim ogrodzie, powinieneś niezwłocznie poinformować odpowiednie władze.
Borsuki, szopy pracze lub lisy
Jeśli na swoim trawniku zauważyłeś doły o głębokości od pięciu do dziesięciu centymetrów, prawdopodobnie wpadł do Ciebie z wizytą borsuk. Podczas poszukiwania pożywienia kopie on dziury o głębokości do dziesięciu centymetrów – zwłaszcza jeśli pod trawnikiem znajdzie larwy owadów. Najłatwiej rozpoznać obecność borsuka po podłużnych dołach, w których pozostawia on swoje odchody o silnym, gryzącym zapachu. To czyste zwierzę nigdy nie zostawiłoby swoich odchodów bezpośrednio na trawie.
Jednak sprawcą może być również szop pracz. Także to zwierzę buduje swego rodzaju latrynę, w której pozostawia swoje odchody. W przeciwieństwie do borsuka, szopy nie ograniczają się do płytkich dołów podczas poszukiwania pożywienia, lecz chętnie przekopują całe rabaty.
Lis natomiast kopie dziury jedynie po to, by ukryć w nich swoją zdobycz. Swoją norę zazwyczaj buduje z dala od ludzi, ponieważ woli bardziej ustronne miejsca. Dlatego dziury, które lis wykopuje w ogrodzie, są zazwyczaj jedynie dość płytkimi zagłębieniami.
Z kolei szopy, borsuki i lisy często pojawiają się w ogrodach, które stanowią dla nich obfite źródło pożywienia. Aby ich nie przyciągać, warto szybko usuwać opadłe owoce, nie zostawiać karmy dla kotów na zewnątrz, nie wyrzucać resztek jedzenia na kompost i szczelnie zamykać śmietniki. Lisy można skutecznie odpędzić, instalując czujnik ruchu z wbudowanym oświetleniem lub urządzenie emitujące dźwięki, które odstraszą te płochliwe zwierzęta. Jeśli jednak w ogrodzie rzeczywiście znajduje się świeżo wykopana lisia nora, w której zwierzęta wychowują młode, nie wolno ich niepokoić. Na ich obecności możesz nawet skorzystać, ponieważ lisy są naturalnymi wrogami szczurów i myszy. Dzięki temu przez najbliższy czas nie musisz obawiać się plagi gryzoni.
Winowajcą może być jeż
Dziury w Twoim trawniku mają zaledwie kilka centymetrów głębokości, kształt lejka i są mniej więcej wielkości pięści? Najprawdopodobniej wykopał je jeż, który szukał pożywienia w Twoim ogrodzie. Jeże szczególnie chętnie jedzą dżdżownice, owady i larwy chrząszczy, dlatego muszą niestety nieco zagłębić się w ziemi, aby dostać się do pożywienia. Nawet jeśli te niewielkie dziury w trawniku mogą wydawać się nieco irytujące, powinieneś się cieszyć, że jeż znalazł w Twoim ogrodzie coś do zjedzenia. Przy okazji to pożyteczne zwierzę pomoże Ci w pozbyciu się larw żyjących pod trawnikiem.
Kret na horyzoncie!
Kopce ziemi wzniesione na trawniku wskazują na obecność kretów w Twoim ogrodzie. Te małe, futrzaste stworzenia uwielbiają kopać, a nadmiar ziemi, którego nie potrzebują, po prostu wyrzucają na powierzchnię swojego podziemnego królestwa. Nie można tu więc mówić o klasycznych dziurach, ponieważ widoczne są jedynie kopce ziemi. Krety mogą okazać się pożyteczne w ogrodzie, ponieważ polują na ślimaki, larwy chrząszczy i larwy komarów, które w przeciwnym razie mogłyby uszkodzić korzenie trawnika, pelargonii, funkii czy sałaty. Jednak kopce kreta mogą stać się prawdziwą udręką, zwłaszcza jeśli marzy Ci się cudowny, nieskazitelny trawnik.
Ryjówki, karczowniki lub norniki
Ryjówki i norniki pozostawiają po swojej działalności pod ziemią jedynie niewielkie otwory. Dziury ryjówek mają zwykle zaledwie jeden do dwóch centymetrów średnicy,natomiast norniki preferują nieco większe wejścia o średnicy od czterech do ośmiu centymetrów. W przypadku karczowników najczęściej nie zauważymy dziur, lecz niewielkie kopczyki ziemi, które przypominają miniaturową wersję krecich kopców. Czasami darń trawnika jest całkowicie rozerwana, ponieważ karczownik buduje swoje tunele tuż pod powierzchnią ziemi. Po drodze zjada wszystko, co jest wegetariańskie i dobrze smakuje – ku rozpaczy właścicieli ogrodów. Najchętniej zwierzęta te obgryzają korzenie roślin, co może prowadzić do ich żółknięcia, a w konsekwencji do obumierania. Czasami karczowniki zasiedlają opuszczone korytarze kretów i wygodnie się tam urządzają. W dłuższej perspektywie mogą wyrządzić znaczne szkody, ale nie można także lekceważyć norników – to wyjątkowo żarłoczni roślinożercy. Jeśli zauważysz większą populację tych zwierząt w ogrodzie, powinieneś jak najszybciej je stamtąd wypłoszyć.
Pracowite mrówki
Nawet jeśli czasami trudno w to uwierzyć, to nawet najmniejsze stworzenia mogą sprawić właścicielom ogrodów sporo problemów. Obecność mrówek na trawniku można rozpoznać po niewielkich, okrągłych otworach otoczonych cienką warstwą piasku. Piaszczyste kopczyki powstają w wyniku tego, że pracowite mrówki wyrzucają piasek na powierzchnię trawnika podczas drążenia swoich tuneli. Z biegiem czasu na trawie może powstać niewielkie, ale bardzo ruchliwe mrowisko. W lasach można natknąć się na mrowiska osiągające nawet ponad metr wysokości. Ponieważ stosowanie środków ochrony roślin przeciwko mrówkom żyjącym na trawniku nie jest dozwolone, lepiej jest spróbować je przesiedlić lub odstraszyć za pomocą nieprzyjemnych zapachów. Jednym z najbardziej skutecznych sposobów na pozbycie się mrówek jest intensywne i regularne podlewanie trawnika. Dobrym pomysłem jest również koszenie trawnika co tydzień – mrówki nie będą się na nim wtedy tak chętnie osiedlać.
Kos, drozd, dzięcioł zielony, a może jednak szpak?
Innymi potencjalnymi winowajcami odpowiedzialnymi za powstawanie dziur w trawniku mogą być różne ptaki żyjące w ogrodzie. Często można zauważyć liczne, płytkie otwory powstałe w wyniku intensywnego dziobania i drapania ziemi przez ptaki. Ptaki nie robią ich jednak dlatego, że źdźbła trawy są dla nich atrakcyjnym pożywieniem, lecz z tego powodu, że pod trawnikiem mogą znajdować się smaczne owady. Obecność ptaków, m.in. kosów, drozdów czy szpaków, często wskazuje na obecność larw różnych chrząszczy, zwanych również pędrakami, które osiedliły się w glebie ogrodowej. Pod trawnikiem może również ukrywać się larwa komarnicy błotniarki. Jeśli zauważysz dzięcioły zielone na swoim trawniku, oznacza to raczej obecność kolonii mrówek.
Ponieważ larwy chrząszczy i komarnic mogą poważnie uszkodzić trawnik, warto docenić pomoc tych ptasich sprzymierzeńców. Jeśli odkryjesz w swoim ogrodzie silną inwazję pędraków – objawia się to np. obumarłymi fragmentami trawnika, które można łatwo unieść, ponieważ korzenie zostały zjedzone – możesz skutecznie uporać się z tymi szkodnikami, wykorzystując do tego pożyteczne nicienie. Jeśli chcesz mocno ograniczyć liczbę larw komarnicy, warto wczesnym rankiem przejechać po trawniku wałkiem z kolcami i dokładnie go wyczesać.
Osy pospolite albo pszczoły ziemne
Nazwa „osa ziemna” w języku potocznym odnosi się do osy niemieckiej, która do budowy gniazd chętnie wykorzystuje nie tylko ciemne wnęki czy poddasza, ale także opuszczone nory myszy i kretów. To, że dany otwór jest gniazdem os ziemnych, można rozpoznać po intensywnym ruchu wokół niego. Osa pospolita żyje w zorganizowanych społecznościach, które mogą liczyć nawet do 4 000 osobników. Do monitorowania liczebności os możesz użyć pułapki na osy. Jeśli zaobserwujesz wzmożoną aktywność os, szczególnie w miejscach, gdzie bawią się dzieci, koniecznie zachowaj ostrożność. Najlepiej jest oznaczyć obszar wokół gniazda i zachować bezpieczną odległość lub skorzystać z pomocy specjalisty do jego przeniesienia. Samodzielne usuwanie gniazda może być niebezpieczne, dlatego zdecydowanie nie zalecamy tego robić na własną rękę.
W przeciwieństwie do os ziemnych, pszczoły ziemne, zwane również pszczołami piaskowymi, rzeczywiście kopią dziury w ziemi. Otwory te są okrągłe i mają około jednego centymetra średnicy. Podczas godów pszczoły ziemne wycofują się do swoich podziemnych komór. Większość gatunków pszczół ziemnych wybiera suche, słabo porośnięte, często piaszczyste gleby do budowy swoich gniazd. Dlatego pszczoła ziemna rzadko jest odpowiedzialna za powstawanie dziur w trawniku. Mimo to istnieją gatunki, które mogą osiedlać się również w trawie. Rodzaj ten obejmuje ponad 1 500 gatunków pszczół, z czego około 100 występuje w Polsce. Obecnie pszczoły ziemne stają się niestety coraz rzadsze, dlatego są objęte ścisłą ochroną gatunkową. Nie ma powodów do obaw, jeśli w trawniku znajdują się pszczoły ziemne, ponieważ są one wyjątkowo łagodne. Żądło mają jedynie samice, jednak jest ono zbyt słabe, by przebić ludzką skórę.
Turkuć podjadek
Małe, maksymalnie centymetrowe dziury mogą również kopać turkucie podjadki, które są prawdziwymi ekspertami w tworzeniu podziemnych systemów tuneli. Jeśli owady te pojawiają się sporadycznie, można przymknąć na to oko. Problem zaczyna się jednak, gdy ich liczba gwałtownie wzrasta, ponieważ turkucie żywią się nie tylko owadami, ale także roślinami – zarówno ich korzeniami, jak i częściami nadziemnymi. Warto więc obserwować trawnik i zwrócić uwagę, czy wokół dziur nie pojawiają się brązowe plamy. Może to oznaczać, że turkuć podjadek podgryzł korzenie trawy. Ponieważ te owady nie tolerują zalewania swoich tuneli, skuteczną metodą na ich wypędzenie jest zalanie całego podziemnego systemu wodą.
Dżdżownice
Jeśli po deszczu zauważysz małe kopczyki przypominające grudki ziemi, mogą to być odchody dżdżownic. Ich obecność to dobra wiadomość, ponieważ dżdżownice poprawiają strukturę gleby. Jednak wczesną wiosną może się zdarzyć, że kopczyków odchodów będzie na tyle dużo, że delikatne jeszcze źdźbła trawy zaczną się pod nimi dusić. Dzieje się tak, ponieważ trawnik nie zdążył jeszcze dobrze się rozrosnąć, podczas gdy dżdżownice, korzystając z deszczowej pogody, intensywnie przekopują glebę i pozostawiają po sobie odchody. Jeśli trawnik zostanie przygnieciony tymi kopczykami, mogą powstać łyse placki, na których szybko zadomowią się chwasty. Aby temu zapobiec, należy pozwolić, by mokra trawa – a tym samym także leżące na niej odchody dżdżownic – najpierw dobrze wyschły, zanim zaczniesz po niej chodzić. Gdy kopczyki będą suche i kruche, można je równomiernie rozprowadzić po trawniku za pomocą grabi. Dodatkowo można także wykonać piaskowanie trawnika – pomoże to zmniejszyć liczebność dżdżownic.
Nasz ulubiony kopacz – pies
Wiele psów nie tylko chętnie kopie w ziemi, ale także od czasu do czasu załatwia się na trawniku. Jeśli pies regularnie oddaje mocz w tych samych miejscach, może to prowadzić do powstawania żółtych, a później ogołoconych z trawy plam. Dzieje się tak, ponieważ wysoka zawartość soli w psim moczu wyciąga wodę z trawy. Jeśli jednocześnie mocno świeci słońce, trawnik nie ma żadnych szans i po prostu usycha. W rezultacie trawnik wiele straci se swojego piękna. Jeśli nie chcesz, aby w tych miejscach zaczęły rosnąć chwasty lub aby pies traktował je jako zaproszenie do dalszego kopania, powinieneś zasypać ubytki specjalną szybkorosnącą mieszanką traw. Ważne jest, aby przed wysiewem nasion dokładnie podlać glebę, aby zneutralizować wysoki poziom soli. Po wysiewie należy przez jakiś czas trzymać psa z dala od tego miejsca, aby nasiona nie miały ponownego kontaktu z jego moczem.
Niskiej jakości nasiona trawy i wcześniejsza walka z chwastami
Inne przyczyny ubytków lub dziur w darni mogą wynikać z wcześniejszego usuwania chwastów. Może się to zdarzyć zarówno podczas ręcznego wyrywania chwastów, jak i przy stosowaniu herbicydów, jeśli później nie dosiano nowej trawy. Niskiej jakości nasiona trawy również mogą powodować stopniowe powstawanie łysych i dziurawych miejsc w trawniku. Dzieje się tak, ponieważ tego rodzaju mieszanki zawierają często dużo nasion traw pastewnych. Trawy te rosną szybko na wysokość, ale nie tworzą gęstej darni, ponieważ słabo się rozgałęziają na boki. W rezultacie fragmenty trawnika łatwo się odrywają, przez co po pewnym czasie przypomina on ser szwajcarski. Aby zapobiec przerzedzaniu się trawnika, warto stosować wysokiej jakości nasiona trawy oraz odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne. Trawnik szczególnie dobrze reaguje na regularne nawożenie. Do tego celu nadaje się nawóz do trawników + bariera na chwasty.
Szybka pomoc
Jeśli chcesz uzupełnić łyse placki, aby Twój trawnik znów był piękny czy zadbany, najpierw należy odpowiednio przygotować glebę. W tym celu ziemię w danym miejscu należy rozluźnić motyką lub szpadlem – w zależności od wielkości ubytku. Jeśli brakuje ziemi, ponieważ dziury są naprawdę głębokie, należy je najpierw uzupełnić wysokiej jakości podłożem do trawników. Następnie można wysiać mieszankę trawy do dosiewki. Warto upewnić się, że są to nasiona wysokiej jakości. Najlepiej kupić towar z profesjonalnym uszlachetnieniem. Takie nasiona są w stanie wykiełkować nawet w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Należy je równomiernie rozprowadzić i lekko wcisnąć w podłoże. Aby zapewnić dobry kontakt nasion z glebą, ziemię należy docisnąć wałem ogrodowym lub deską. Po wysiewie należy zadbać o to, aby podłoże było stale wilgotne.
Szybka pomoc w przypadku dziur w trawniku
To również może Cię zainteresować